Po raz koleiny fajny materiał . O studzienkach tych obok pasu jest kilka wersji tak jak pisałem , jakieś 30l temu w niektórych z nich były widoczne rury ale wtedy towar deficytowy i znikał , co do odwadniania służyły na pewno bo za starym boiskiem jest do dziś widoczny zbiornik na pewno nie paliwowy ściany w kształcie leja poza tym rury mogła to być kanalizacja ale kiedyś jeden dziadek przyniósł mi kawałek trzy czwarte cala od taka od wody miałem to gwintować i tu zdziwienie bo za bardzo twarda niby lekka korozja ale lekko szlifując piękna biała faktura stali . Zapytałem skąd to jest odpowiedział ze z parowozu . Czas pokazał ze jednak nie takiej stali używa się do produkcji rur bezszwowych ale do przesyłu gazu bądź paliw , bardzo dokładne części flansz do łączenia były widoczne sukcesywnie zasypywano je śmieciami. Wiem o który kawałek ci chodzi

tak ale myślę ze to powstało na potrzeby kółka rolniczego w m Małaszewicze

pamiętam kto tam pracował jak trzymali tam maszyny . Zauważ jedną rzecz do Malowskich lasów no trochę jest Dobryń te samoistne odkrywki piasku a patrząc i przedłużając pas w stronę Wólki następnie Dobrynki las wcale nie mniejszy prosta droga . Zrobiono to zresztą w trakcie nalotu i to z powodzeniem . Tu mnie zaskakujesz mówiąc o radiostacji a w którym miejscu to lokujesz ? Na polach za Małaszewiczami , nie słyszałem , coś kiedyś o baterii dział ale o tym hmm . Co do tego jegomościa i nazwiska warto sprawdzić nie wiem może jest jakiś wykaz kadry inżynierskiej . Wielu robotników wykwalifikowanych mieszkało na kwaterach w Małaszewiczach , Kobylanach . Dobrze zarabiali i z tego co wiem lubili się zabawić , gdzieś tam wspomina się Olędrów i tu też po jakimś czasie dowiedziałem się o osadnikach Holenderskich ale w okolicach Włodawy. Na pewno byli wykwalifikowani , przywozili ze sobą umiejętności , tajniki rzemiosła przekazywane z dziada pradziada tak jak nasi górale ciesielstwo , dekarstwo , lutnictwo . Po wojnie i teraz są inwestycje gdzie spotykają się ludziska z polski i europy , jeśli dobrze płacą to są Hiszpanie , Portugalczycy o sąsiadach nie wspomnę . Patrząc z technicznego punktu widzenia na budowę bazy w Małaszewiczach to to było wyzwanie , miejmy ogląd na to że większość prac wykonywano ręcznie , nie było buldożerów , koparek wywrotek jak dziś . Zniwelowanie takiego terenu przy tym budowa dróg od zera na gruncie bądź co bądź nie stabilnym bo piasek , pozyskanie takiej ilości gliny żwiru stabilizacja gruntu . Panowie dziś mając sprzęt CAT , JCB VOLVO o wydajności nie porównywalnej sterowany przez gps bug wie co jeszcze , wytyczamy drogi przez bagna (Stryków) stabilizacja gruntu ojej wyzwanie. Czego nam brak , a no tego co nam zabrał jeden i drugi okupant elitę kraju która wykształciła by swoich następców . Zobaczcie wszystkie firmy na WOCU jakie prace ziemne prowadziły niwelacja , stabilizacja , na ornej niby ziemi po PGR powstały firmy . Zastanawia mnie wiele rzeczy w tym kraju , mówi się o budowie lotnisk Lublin Radom a w Białej jest gotowe modernizować i korzystać wyznaczać korytarze lotów i jedziemy ale nie trzeba zaciągać pajaca który obiecał MONTE CARLO. Pytam gdzie tradycje Lotnicze tego rejonu gdzie jakieś pamiątki po PWS , jak czytam we wspomnieniach przepadły w bazie dawnej melioracji . Krew się ścina w żyłach , chodzi mi po głowie parę pomysłów ale zaraz okaże się ze jestem oszołomem. Jest świetlica w Dużych jest Socjalny w kolejowych , na forach ludziska się chwalą np wyższość Małaszewicz nad Terespolem , tylko żaden nie wspomnie ze tu nie oto chodzi nie pomyśli by to co było na tych terenach pokazać. Prochownia 600l Kostomłot wow doku męty często rodzinne ktoś to zebrał ktoś przyniósł pokazał . Mariusz przejdź pod groszek zapytaj pokolenie 35-45l co tu było a jakie samoloty były co wiedzą o miejscu gdzie mieszkają , a z lubelskiego to tylko perła jest , a w Kobylanach na festynie Primaki zagrają i piwko z kija będzie eh:(