Ostatnie dni twierdzy 1915 r.
Bojąc się okrążenia twierdzy rosyjskie dowództwo uznało, że była by to jeszcze jedna i niepotrzebna strata sprzętu i ludzi, tak jak to miało miejsce w przypadku innych twierdz, które nie spełniły pokładanych w nich nadziei i nie zatrzymały na długo wroga.
Rozkaz o ewakuacji twierdzy zostaje dostarczony drogą powietrzną do rąk komendanta Twierdzy, który brzmi, że w wyniku niekorzystnej sytuacji na froncie podjęto decyzje o zastosowaniu taktyki spalonej ziemi i wycofaniu się na Polesie.
Teraz ". W celu ratowania zasobów ludzkich, broni i amunicji pozostawionych do obrony w Brześciu Litewskim wydano rozkaz do rozpoczęcia ewakuacji twierdzy, co więcej ewakuacja powinna zostać zakończona w pięć dni"
Opracowany plan ewakuacji zakładał: ewakuacja miała rozpocząć się nad ranem 8 sierpnia rozbrojeniem umocnień Kobryńskich i Wołyńskich. Po drugie: należy najpierw ewakuować amunicje i broń z twierdzy, fortów i baterii.
Rozbrojenie Terespolskich dział zostaje odłożone na ostatnie dni ewakuacji, które będą wspierały wojska 3 Armii pozostawione do obrony na zachodnim odcinku twierdzy.
Wycofanie wojsk z twierdzy miało być przeprowadzane dwoma drogami - poprzez Kobryń i Prużany .
Aby zgromadzić niezbędny tabor do przewozu mienia wykorzystano chłopskie furmanki, kolej i samochody. Wszystko inne czego nie można wywieźć niepotrzebne ma zostać zniszczone. Ludności cywilna z Brześcia Litewskiego, jak wynika z oficjalnego raportu dowódcy, została ewakuowana do innych prowincji Rosji. Jednak z niektórych zachowanych dokumentów i relacje naocznych świadków wynika, że wiele tysięcy ludzi zginęło od trudów i niedostatków. Pod koniec lipca, w lesie w pobliżu miasta Kobryń (40 km od Brześcia) było ponad 150 tysięcy uchodźców pozostawionych samych sobie bez dachu nad głową, warunki bytowania, były katastrofalne - w obozach panował głód, szerzyła się dyzenteria i wiele innych chorób.
Ponadto podjęto decyzję, aby rozpocząć przygotowania do wysadzenia fortów, koszar i umocnień obronnych Kobryńskich i wschodnią część umocnień obronnych Wołynia, oraz wszystkich mostów. ( W tym miejscu należy się zwykłemu czytelnikowi małe wyjaśnienie dlaczego tylko te Forty miały być wysadzone: ano sztab rosyjski obawiał się, że w razie zmiany sytuacji na froncie będzie musiał szturmować te forty, a jeżeli zostaną zniszczone wówczas wojska rosyjskie mają do twierdzy od wschodu drogę wolną.)
Przygotowanie do zniszczenia umocnień i mostów zostało powierzone saperom oraz specjalnemu pułkowi który został wyznaczony, do zniszczenia mostów drogowych i kolejowych. 8 Batalion pontonowy, miał zniszczyć tratwy i mosty na terenie starego koryta Bugu. Oprócz tego główny inżynier Departamentu Obrony Terespolskiego nakazał zablokowanie drutem kolczastym brodów na rzece Bug. Zniszczenie wszystkich gospodarstw chłopskich oraz spalenie budynków w mieście powierzono płk Lagorio. Bezpośredni nadzór nad ewakuacją twierdzy powierzono głównemu d-cy twierdzy Layminga.
D-cy odpowiedzialni za zniszczenie umocnień i mostów stwierdzili, że nie dysponują wystarczającą ilością materiałów wybuchowych aby wysadzić wszystkie obiekty. A więc wydano rozkaz aby wszystkie obiekty drewniane przygotować do spalenia, umieszczano słomę, nasączone olejem pakuły, olej rozlewano na drewniane podłogi i schody, ustawiano beczki z ropą. Na metalowych i betonowych obiektach rozmieszczano ładunki wybuchowe, a także pociski artyleryjskie które miały zastąpić materiały wybuchowe.
W tym czasie trwała ewakuacja, wszystkie ruchomości są wysyłane w Bobrujsk. Dobra gromadzone przez dziesięciolecia muszą zostać wywiezione w parę dni.
12 sierpnia. Od trzeciej rano rozległ się grzechot ciężkich karabinów zachodnich fortów. Wojska Kaisera z północno-zachodniej strony, a Austriacy z południowego zachodu atakują rosyjskie pozycje. Z niemieckich samolotów wraz z bombami zrzucane są ulotki, które mówią, że Brest zostanie zaatakowany przez 14 tys. żołnierzy. Głównym celem niemieckiego lotnictwa jest lotnisko znajdujące się w pobliżu twierdzy. Walki toczą się tylko na pozycjach Dobrynia, Kobylan i Koroszczyna. Pozycje te są bardzo ostrzeliwane przez artylerie i baterie 150-milimetrowych haubic wroga. W południe, słabnie ogień baterii szturmowych Austriacy zaatakowali południowo-zachodnie forty, chcąc wjechać na plecach wycofujących się wojsk rosyjskich, włamać się do twierdzy przed Niemcami i udowodnić im, że są coś warci. Rosyjska piechota wahając się zaczyna wychodzić z pozycji. Gdy Austryjacy atakują przeciwnika w fort "K" i przechodzą zasieki z drutu kolczastego wokół fortu, rosyjscy saperzy wysadzili bomby i miny. To chłodzi zapał Austriaków, wróg wraca z powrotem do pierwotnej pozycji. Drugim atakowanym Fortem przez austryjaków jest fort „O” tu również rosyjska piechota odparła atak zadając im duże straty, ale rosyjskie straty były również nie małe. Tak więc d-ca w obronie fortu "O" stracił więcej niż połowę załogi. Dla Rosyjskich dowódców, stało się jasne, że szeregi wroga rosną w siłę, a oni są coraz słabsi i nie utrzymają się dłużej niż jeszcze jeden dzień.
Cdn.
Kończę w tym miejscu to krótkie streszczenie, jest to najczęściej spotykana wersja ostatnich dni twierdzy Brzeskiej. Muszę zaznaczyć że celowo pominąłem takie fakty jak wysadzenie fortów wsch i podpalenie miasta.