W rozmowie z mieszkańcem, którego domostwo sąsiaduje z tą fortyfikacją udało mi się ustalić kilka ciekawych rzeczy. Człowiek widział to na własne oczy bo dorastał tam więc są to informacje można powiedzieć pewne:
1. Ten fort/punkt oporu był w doskonałym stanie jeszcze po II WŚ. Było to
betonowych schron/magazyn, z betonowym stropem, wejściami i ładnym nasypem ziemnym itp. Normalnie przed wojną mieszkał tam nawet człowiek tj. dziadek mojego rozmówcy
Destrukcja dokonała się w latach 70-tych. Wtedy też masowo pozyskiwano piasek/kruszywo także z innych fortów do budowy dróg. To samo tyczyło się betonowych elementów, które kruszono i zabierano do utwardzania dróg. Czego nie dało się zrobić pod egidą państwa to później dokończali miejscowi.
2. Te wykopy po drugiej stronie drogi to raczej wyrobiska ziemne po współczesnych wykopach. Takich miejsc na terenach przedmościa - w lasach i na polach jest bardzo dużo - sam widziałem.
3. Na działce obok (mniej wiecej tam gdzie są betonowe słupki) jest siedlisko po domu, który tam stał.
Generalnie polecam rozmowy z miejscowymi ludźmi, można się wiele dowiedzieć. Zresztą sami chętnie zaczepiają "turystów". Oczywiście wśród faktów, któe opowidają jest też wiele tajemniczych historii
nie do końca prawdziwych ale okrutnie ciekawych. Ale o tym w innym wątku...